SOLINA 77 KAZIMIERA ROKOSZ tel. 691 944 159 Noclegi w Solinie / zapraszamy !
   
  Noclegi nad Soliną
  Strona startowa
 
NOCLEGI  NAD  SOLINĄ

       www.kazia-solina.noclegw.pl
                             
           Lokalizacja  kwatery


 



WSZYSTKO CO MOŻNA ZWIEDZIĆ W BIESZCZADACH

KLIKNIJ NA TEN LINK

www.bieszczady.popracy.pl/


            
        
  ZAPORA  W  SOLINIE




 




Zapory w Myczkowcach i Solinie - budowa.

Gdy pierwsze ekipy pomiarowe dotarły w końcu lat pięćdziesiątych do Soliny, aż trzykrotnie musiały one przejeżdżać przez San, bo wszystkie mosty na tej rzece były zniszczone. Miejsce pod zaporę wytyczono wówczas o kilometr niżej od miejsca w którym w latach 1936-37 rozpoczęto wstępne prace geologiczne pod budowę wodną zaprojektowaną przez prof. Pomianowskiego.

Zapora w Myczkowcach 

Ale nim na teren budowy w Solinie wkroczyły pierwsze ekipy budowlane "Hydrobudowy", niejako poligonem doświadczalnym stały się położone o 7 kilometrów w dół rzeki Myczkowce, gdzie w latach 1955-60 wybudowano ziemno-betonową zaporę, spiętrzając wody Sanu do wysokości 15 metrów.
Przy jej wznoszeniu wykorzystano niektóre elementy robót, wykonanych jeszcze w latach międzywojennych przez zagraniczne towarzystwo budowy hydroelektrowni, potem jednak zarzuconej.
Ponieważ San zataczał w okolicach Myczkowców wielką pętlę wokół wzgórza Grodzisko (na którym archeolodzy odkryli ciekawe stanowisko wczesnośredniowieczne) i wsi Zwierzyń, przez ramię tego wzgórza przebito wówczas tunel o średnicy blisko 4 metrów którym dziś woda płynie na turbiny znajdującej się po zachodniej stronie Grodziska elektrowni wodnej (o mocy 8,4 MW). Koryto rzeki za zaporą stało się wskutek tego korytem pozbawionym niemalże w ogóle wody, zasilanym jedynie przez niewielki potok Olszanica, a San rozlewa się szeroko dopiero po odebraniu wód z turbin elektrowni w Zwierzyniu.

Soliński kolos


Zbiornik wodny w Myczkowcach jest tzw. "zbiornikiem wyrównania dobowego" dla zbiornika w Solinie. Przepompowuje się z niego do leżącego za zaporą solińską jeziora nadmiar wód, które w godzinach szczytu poruszają turbiny hydroelektrowni w Solinie.
Stąd też malowniczy myczkowiecki akwen, w którym przeglądają się zbocza Grodziska i Berda z jednej strony, zaś Kozińca z drugiej, ma dość duże wahania lustra wody, co dokładnie widać na jego stromych, ukształtowanych miejscami w fantastyczne kształty brzegach.
Budowie drugiej w Bieszczadach - zapory wodnej w Solinie dała poczatek uchwała Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z kwietnia 1959r. Autorem projektu zapory był inż.Feliks Niczkie. Do pierwszych prac przystapiono w końcu 1960 roku, rozpoczynając je od budowy zaplecza, między innymi centralnej wytwórni betonu i trzech osiedli robotniczych, zaś w lipcu 1964r Karpackie Przedsiębiorstwo Budowy Zapór Wodnych "Hydrobudowa-10" rozpoczęło - po ukończeniu prac fundamentowych - wznoszenie w korycie Sanu potężnej betonowej, przegradzającej rzekę, zapory.


Solina - widok z zapory w kierunku hydroelektrowni


Wysiłkiem 2 tysięcy ludzi powstała w ciągu 4 lat największa jak dotąd w Polsce zapora rzeczna i hydroelektrownia, a za nimi rozlało się szeroko w górach "bieszczadzkie morze". San, wypływający ze źródeł na Przełęczy Użockiej, spod szczytu Opołonek (1029m n.p.m.), zbierający w Bieszczadach wody z powierzchni około 2 tysięcy kilometrów kwadratowych, po przepłynięciu blisko 140km, został w Solinie wprzęgnięty w służbę człowieka.
Ta największa z dotychczasowych bieszczadzkich inwestycji, kosztowała (wówczas) ponad 1,5 mld złotych. Wzniesiona dzięki tym nakładom zapora ma 82 metry wysokości i 664 metry długości. Do jej budowy zużyto 820 tysięcy metrów sześciennych betonu, przeznaczając na jego wyprodukowanie 1,7 miliona ton kruszywa, oraz 200 tysięcy ton cementu. Zapora osadzona w korycie Sanu, między Horbkiem, a Jaworem, waży około 2 miliony ton.

Zapora w Solinie nocą


Zainstalowane w solińskiej hydroelektrowni 4 turbozespoły dostarczają 136 megawatów energii elektrycznej. Dwa z nich, o mocy 40MW każdy, są turbozespołami klasycznymi o jednolitym kierunku pracy, zaś dwa mniejsze, o mocy 20 MW każdy, są turbozespołami odwracalnymi, tzw. rewersyjnymi, które mogą zarówno wytwarzać energię elektryczną, jak i służyć jako turbo-pompy do przepompowywania wody ze zbiornika w Myczkowcach do zbiornika w Solinie, uzupełniając w ten sposób ubytek wody powstały w czasie pracy wszystkich turbin.
Rzozruch pierwszej z turbin solińskiej hydroelektrowni rozpoczął się 9 marca 1968 roku, zaś 20 lipca tegoż roku zapora i elektrownia zostały oficjalnie oddane do użytku. W ten sposób zamknięto pierwszy etap wykorzystania energetycznego wód Sanu, który rocznie może dostarczać 1 mld KWh energii.

Zapora w Solinie nocą


Mieszkańcy wsi zalanych wodami nowo powstałego zalewu, między innymi Soliny, Wołkowyji i Polańczyka, przenieśli się do innych bieszczadzkich miejscowości. 25 właścicieli gospodarstw z Soliny zamieszkało min. w Równi pod Ustrzykami, inni osiedli w Brzózce, Myczkowie, Rybnem i kilku innych pobliskich miejscowościach.
Wraz z powstaniem zapory oraz zalewu w Solinie, którego wody sięgnęły do stóp Otrytu i Korbani, nadbrzeżne okolice z Soliną, Polańczykiem, Wołkowyją, Teleśnicą Oszwarową i Bukowcem, stały się przedmiotem ogromnego zainteresowania turystów. Granice tzw. basenu Solina - Myczkowce przebiegają wzdłuż wzniesień i garbów malowniczego Pogórza Dynowskiego oraz grzbietów górskich Bieszczadów. Na północy granice te stanowi linia kolejowa Zagórz - Krościenko i równoległa do niej droga Sanok - Ustrzyki Dolne; na północnym wschodzie - pasmo Żukowa; na południowym wschodzie - pasmo Otrytu; na południu - szczyty Hulskie, oraz grzbiety Tołstej, Połomy i Korbania; wreszcie na zachodzie - Góra Markowska i Biały Wierch. Odpowiada to strefie leżącej w odległości około 5 km od brzegów jeziora.
Bezpośrednio nad wodami solińskiego akwenu wznoszą się szczyty: na północy Stożek i Jawor, oraz na południu Tołsta (748m n.p.m.) i Wysoki Horb (604m n.p.m.), rozdzielające odnogi jeziora: zachodnią - w dolinie Solinki i wschodnią - w dolinie Sanu; na zachodzie Horbek (513m n.p.m.), Plisz (583m n.p.m.) i Czaków (588m n.p.m.); wreszcie w sąsiedztwie zapory - Żukowiec (505m n.p.m.) i Strome Berdo (575m n.p.m.). Jest to teren zalesiony głównie jodłą i bukiem, z domieszką olchy szarej i modrzewia.
tekst autorstwa Adama Sochy z przewodnika "Nad brzegami bieszczadzkiego morza" - KAW.

Zapora solińska nocą 
Zapora w Myczkowcach 
Hydroelektrownia w Myczkowcach
          
arrowZwiedzanie Sanoka  
Sanok, jedno z największych miast regionu, szczyci się najbardziej rozległym i bodaj najciekawszym skansenem w kraju oraz interesującym Muzeum Historycznym. Wnętrza kilkudziesięciu drewnianych budynków w skansenie przedstawiają kulturę miejscowych grup etnograficznych: Łemków, Bojków, Dolinian oraz Pogórzan. W skansenie prezentowana jest kolekcja tzw. ikon karpackich, jednak by obejrzeć największe i najcenniejsze zbiory religijnych obrazów należy się udać do sanockiego zamku, gdzie mieści się Muzeum Historyczne. Poza ikonami można tu zobaczyć dzieła Zdzisława Beksińskiego, jednego z najbardziej cenionych współczesnych malarzy polskich.
arrowOdwiedziny w Lesku  
Do Leska warto się wybrać przede wszystkim ze względu na obronną synagogę w stylu manierystycznym z fasadą ozdobioną hebrajskim napisem: „O, jakimże lękiem napawa to miejsce! Nic tu innego, tylko Dom Boży”. Na wzgórzu ocienionym starymi drzewami znajduje się jeden z najstarszych żydowskich cmentarzy na terenie Polski. Niektóre z pięknie rzeźbionych nagrobków tej nekropolii pochodzą z XVI w.
arrowZwiedzanie cerkwi  
W Bieszczadach znajduje się 59 drewnianych cerkiewek o unikatowej architekturze. Najcenniejsze z nich stoją w Smolniku, Równi, Michniowcu, Hoszowie i Bystrem, stanowiąc integralny elementu krajobrazu i kultury regionu. Obecnie większość z nich należy do Kościoła rzymskokatolickiego, jedynie sześć - do Kościoła prawosławnego i trzy - do grekokatolików.
arrowWizyta w Komańczy-Letnisku  
W latach 1955-56 w drewnianym klasztorze sióstr nazaretanek w Komańczy-Letnisku był internowany przez władze komunistyczne kardynał Stefan Wyszyński. Dziś można tu oglądać pokój poświęcony jego pamięci.
arrowPiesze wędrówki   
Bieszczady, gęsto poprzecinane szlakami turystycznymi, są rajem dla piechurów, szczególnie tych o romantycznych duszach. Wędrując przez te dzikie, niezamieszkane góry i rozległe łąki, zwane połoninami, można napotkać pozostałości dawnych wsi. Najwyższym szczytem Bieszczad jest Tarnica (1346 m n.p.m). Także Krzemieniec (1221 m), położony na zbiegu granic Polski, Ukrainy i Słowacji, i pobliska Wielka Rawka (1307 m) zapewniają wyjątkowe widoki.
arrowJazda konna  
Spośród wszystkich górskich parków narodowych w kraju, w Bieszczadzkim PN wytyczono największą liczbę szlaków konnych. Jazdę konną można uprawiać w Ustrzykach Górnych, Komańczy, Cisnej, Czarnej, Smolniku, Wetlinie, Żubraczach, Lutowiskach i kilku innych miejscowościach.
arrowSporty wodne  
Amatorzy wodnego szaleństwa nie będą się nudzić. Zalew Soliński jest znakomitym miejscem do uprawiania żeglarstwa i kajakarstwa; można też popłynąć w rejs spacerowy statkami „Białej Floty”. Najchętniej odwiedzanymi miejscowościami nad Soliną są Polańczyk i Myczkowce. Inną wodną atrakcję stanowi spływ Sanem na tradycyjnych drewnianych łodziach wzorowanych na czółnach.
arrowKolarstwo górskie  
Rowerzyści mogą korzystać ze wszystkich leśnych i górskich ścieżek oraz wiejskich dróg, z wyjątkiem szlaków pieszych prowadzących w wysokich partiach masywu. Zaawansowanym rowerzystom polecamy dwudniową wyprawę wzdłuż doliny Sanu z Berezki do Terki (ok. 40 km) przez Nasiczne-Zatwarnicę.
arrowNarciarstwo biegowe  
Dzięki łagodnym zboczom i pozbawionym drzew szczytom, w Bieszczadach panują doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa biegowego. Entuzjaści biegówek powinni zatrzymać się w Solinie, Ustrzykach Dolnych, Ustrzykach Górnych, Polańczyku bądź Wetlinie, gdzie panują najlepsze warunki do uprawiania tego sportu.
arrowPrzejażdżka kolejką wąskotorową  
Wspaniałą atrakcją turystyczną jest podróż stuletnią kolejką wąskotorową, kursującą z Majdanu do Woli Michowej. Z okien pociągu rozciągają się malownicze widoki, a raz po raz oczom podróżnych ukazują się urocze cerkiewki wkomponowane w górski krajobraz.
arrowNarty  
Chociaż Bieszczady należą do stosunkowo niskich i łagodnych gór, oferują one również możliwość uprawiania narciarstwa zjazdowego. Dobre warunki zapewniają zwłaszcza początkującym i średnio zaawansowanym narciarzom. Największe ośrodki zimowe to Arłamów, Ustrzyki Górne, Ustrzyki Dolne, Cisna, Komańcza, Kalnica.
arrowSzybownictwo i paralotniarstwo  
Doskonałe warunki do uprawiania tych fascynujących dyscyplin zapewnia lotnisko w Bezmiechowie Górnej (teren Gór Słonnych, koło Leska) i Weremień (również w pobliżu Leska).
arrowWycieczka do Lwowa  
Piękne stare miasto Lwów leży tylko 65 km od polskiej granicy. Łatwo dostać się tam z Przemyśla (przejście graniczne w Medyce), najbliższego dużego miasta, leżącego na północ od Bieszczad.
children DZIECI
Bieszczady oferują wiele atrakcji, którymi dzieci będą zachwycone. Jazda konna, żeglarstwo i wycieczki rowerowe są popularne zarówno wśród starszych, jak i młodszych. Dużą atrakcją dla dzieci jest też przejażdżka kolejką wąskotorową lub wycieczka na tamę na Solinie.
                     

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (2 wejścia) tutaj!  
 
SOLINA 77 KAZIMIERA ROKOSZ tel. 691 944 159 Noclegi w Solinie / zapraszamy ! Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja